Nabyte Zwężenia Odbytu - Forum Medyczne

Posted by lektury opisy on January 12th, 2021

Dla nas, Polaków, niezapomnianą ikoną tej „ojcowsko - synowskiej” relacji: władca - naród pozostanie ów wzruszający opis (w Potopie Henryka Sienkiewicza) garnięcia się do rąk, stóp a nawet szat królewskich powracającego z wygnania Jana Kazimierza przez podhalańskich górali, którzy podstawowy i że jedyny raz w utrzymaniu byliśmy szansę ujrzeć tak ogromny dla nich, i tak bliski zarazem duchowo, majestat monarszy. „Naród” jest w współczesnym wypadku znany jako synonim „Ludu” w sensie egalitarystycznej i kontraktualistycznej ideologii Jana Jakuba Rousseau, to mówi jako „suweren”, z którego pochodzi wszelka władza, którego wola (volonté générale) jest oryginalnym źródłem prawowitości, a do jakiego należy też realne zwierzchnictwo. Okoliczność, iż pierwsza interpretacja zajmuje się większym powodzeniem także jest przeprowadzana w dobie powszechnego panowania demokratycznej ideologii, nie oznacza, iż stanowi ona także trafniejsza. Wielbi ona, w współzależności od wariantu ideologii, „naród republikański” (szowinizm jakobiński), Państwo - Absolut (statolatria faszystowska), „czysty” rasowo Volk pracowników i chłopów (etno-nacjonalizm i rasizm hitlerowski), „ojczyznę międzynarodowego proletariatu” (patriotyzm socjalistyczny25). Jak jednak znajdzie się on w gospodarstwie zainteresowania jakiejś ideologii, zostanie poddany poprzez jej szamanów ideologicznej obróbce, i wreszcie wprzęgnięty w sposoby zorganizowanego ruchu demokracji totalitarnej, to staje się naprawdę duży - i w dosłownie teologicznym znaczeniu bluźnierczy, jako postać bałwochwalczej „religii świeckiej”.

Otóż, Cat, po powrocie do Własny „prostej” w 1956 roku, sporo po kraju podróżował; zapytany a przez Kisiela czy istniał teraz w Szczecinie, spojrzał na niego jak na człowieka niezbyt rozgarniętego i odpowiedział, wydymając pogardliwie wargi: „ja tam do Niemiec nie jeżdżę”. Wielkiego Xięstwa Litewskiego - aż po odpadły od Rzeczypospolitej obecnie w wieku XVII Witebsk, Smoleńsk czy Czernichów, istniała nie tyle kwestią umiłowania małej ojczyzny, co politycznym programem Polski wielkiej, Polski mocarstwowej. Północ (Nowa Anglia, New Hampshire czy Inny Jork), była kolonizowana przez kalwinistycznych purytanów oraz drugie skrajne sekty independenckie, tzn. przeciwstawiające się hierarchicznemu Kościołowi Anglii, postrzeganemu jako zawsze „skażony” duchem znienawidzonego papizmu. Dalszą - i prostą w niniejszym systemie rzeczy - konsekwencją byłoby potraktowanie władzy komunistycznej, władzy pierwszych sekretarzy: Gierka, Kanii czy Jaruzelskiego, odpowiedzialnych za „uchybienia” względem demokracji, jako odpowiednika władzy monarchicznej, te jednak z myśli niedemokratycznej. Tym sposobem zaś musielibyśmy osiągnąć również do takiego absurdu, jak uznanie, że legitymizacja władzy komunistycznej składała się o sankcję nadprzyrodzoną i tradycyjną, no bo przecież przeciwstawną legitymizacji demokratycznej, „z opinii ludu / narodu”. „My, Naród” jest wówczas antytetyczną negacją monarchicznej formuły „My, Król” oraz religijnej legitymizacji władzy monarchicznej (król z łaski Bożej). Szczególnie istotnym przykładem jedności poczucia społecznego i wierności monarchicznej jest praca św.

Na dowód, Charles Maurras, który pomoc tę utracił już we wczesnej młodości (a odzyskał ją tylko tuż przed śmiercią w późnej starości), robiłeś w liście do papieża św. Joanny d’Arc, która za ważny i najważniejszy środek do osiągnięcia swojej funkcji wyzwolenia Francji spod najazdu angielskiego uznała doprowadzenie do namaszczenia i koronacji prawowitego dziedzica Korony św. Wówczas jednak dobre i trudne siły narodu nie szukają paliatywu w złudnym lekarstwie rebelii, lecz starają się znaleźć realistyczne preparaty do odbudowania zerwanej więzi Korony z narodem. Kryzys - bądź szowinistyczne zwyrodnienie patriotyzmu - nastaje to zawsze wtedy, kiedy poczucie narodowe wydobywa się od wierności upersonifikowanej w suwerenie, a powstałą w obecny rób pustkę wypełnia ideologia: albo ostentacyjnie kosmopolityczna, albo etno-nacjonalistyczna, zawsze jednak nowoczesna i nihilistyczna. Jak zatem skutecznie bronić patriotyzmu przez tym ześlizgnięciem się lub wręcz perwersyjnym wynaturzeniem się w jego karykaturalną imitację? Powiada nam się albowiem, że czymś na choroby wynaturzonego patriotyzmu jest zapomnienie i „pokonanie” wszelkich rozróżnień i tożsamości narodowych, likwidacja suwerennych państw, pełna globalizacja, umiłowanie ludzkości i braterstwo ogólnoludzkie, wreszcie powszechne zapanowanie praw człowieka, które najbardziej minionymi laty multiplikują się w rozwoju wręcz geometrycznym; słowem - totalny kosmopolityzm. Stwierdzenie powyższe że z kolei zrodzić pytanie, dlaczego przywiązywać tak poważną i dodatnią rolę cywilizacji, skoro istniały, mieszkają także zapewne być będą w perspektyw cywilizacje wręcz odrażające oraz degenerujące wspólnoty, jakie ich liczbami żyją?

Wszelako cywilizacja nowoczesna, cywilizacja praw człowieka, które nie tylko zezwalają, ale wręcz mają jak „prawa fundamentalne” zabijanie nienarodzonych, upośledzonych i słabych starców, klonowanie ludzi, selekcjonowanie i niszczenie embrionów, redefiniowanie pod kątem płci małżeństwa etc. Ważna ją wszelako grać na dwa rodzaje. Wszelako - jakich? Otóż, tu znów otrzymujemy dzisiaj odpowiedzi fałszywe i zgubne - przez to szczególnie, że posiadające pozory rozumności i potrzeby. Krótko mówiąc, ogarniająca wszystkie poziomy świadomość społeczna oraz miłość narodu do piastuna najwyższej władzy zwierzchniej (suprema auctoritas), będącego dodatkowo spadkobiercą i dziedzicem prastarej dynastii oraz depozytariuszem tradycji państwowej, z indywidualnego zarania narodów europejskich była przez wieki nierozłącznym awersem i rewersem tego jednego zjawiska społecznego. Inaczej mówiąc: w przeciwieństwie do wszystkich pozostałych (choć w przeciwnym stopniu skażonych błędami), cywilizacja łacińska ( kartkówka ) mogła wpływać, i tak wywierała, pozytywny nacisk na narodowość i patriotyzm dlatego, że istniała budowana na gruncie Prawa i Prawdy, pochodzących z Boga; że była próbę wcielenia nauki Chrystusowej w doczesność, nie tylko jednostkową, a również zbiorową; że przyświecał jej ideał Społecznego Panowania Chrystusa Króla.

Like it? Share it!


lektury opisy

About the Author

lektury opisy
Joined: January 12th, 2021
Articles Posted: 1