Książę w Nowym Jorku 2 Opis

Posted by Fredda on April 25th, 2021

Oraz byliśmy długo oraz szczęśliwie... Oczywiście z pewnością mogliśmy pomyśleć po finałowych scenach "Księcia w Dzisiejszym Jorku", kiedy Akeem (Eddie Murphy) i Lisa (Shari Headley) przejeżdżali ślubną karocą wśród wiwatujących poddanych. 30 lat później ujawnia się jednak, że książęcy żywot wcale nie jest taki różowy. Bo tylko Akeem i Lisa istnieją w dostatku łącznie ze prostymi trzema ambitnymi córkami, to nad przyszłością dynastii zawisły ciemne chmury.

Król Jaffe Joffer (James Earl Jones) jest umierający, zaś jego zwolennik nie ma silnego potomka. W świetle zamundańskiego prosta to istotny problem dla królewskiego domu a indywidualnego Akeema, którego wszyscy obwiniają o zaistniałą sytuację. Nie koniec, że codziennie musi pokornie znosić przytyki na materiał swojej męskości, to także krnąbrna córka odmawia zawarcia politycznego małżeństwa z synem lokalnego watażki. Na korzyść przychodzi jednak pewien Semmi (Arsenio Hall), który ujawnia, że Akeem że korzystać syna w Ameryce. https://filmyzlektorem.pl/romans-romantyczne-filmy-online/

Tak więc bohaterowie wchodzą do samolotu i znowu lądują w Queens. Pod względem wielkości nawiązań oraz odniesień fani oryginału nie powinni poczuć się zawiedzeni. Dostajemy bowiem lokatorów kultowego salonu fryzjerskiego (tak, wciąż rozmawiają o boksie), przaśnego pastora a nowe ciekawe charaktery (pamiętacie rapujące bliźniaczki?). Jeśli natomiast idzie o wpływ na sequel, no cóż... scenariusz to po prostu kalka oryginału z nadzieją, że była, sprawdzona formuła zadziała raz więcej.

Za sukcesem "Panującego w Kolejnym Jorku" stał przede wszystkim komediowy duet Murphy-Hall i pełen, nieco niepoprawny humor ważny dla komedii Johna Landisa ("Nieoczekiwana zmiana miejsc", "Szpiedzy tacy jak my"). Dzisiejsze "Coming 2 America" jest obecnie wersją znacznie dużo elegancką, i dodanie do obsługi gwiazdy "30 Rock" Tracy’ego Morgana i częstej z "SNL" Leslie Jones stanowi jedynie próbę ożywienia dosyć mdłej atmosfery. Utrzymuje się też drugoplanowa rola Wesleya Snipesa, który realizuje się we przeciwnego Akeemowi generała Izziego.

Nie możemy zapominać, że lata 80. dawny okresem niezwykłej popularności Murphy'ego. Po koncertach w "SNL" i kilku wielkich rolach komediowych (m.in. "Gliniarz z Beverly Hills") aktor zyskał status gwiazdy gwarantującej komercyjny sukces. Na pozycję nie mógł też narzekać Hall, który zaraz po premierze dostał własny talk-show, gdzie byliśmy m.in. Bill Clinton z saksofonem czy zawodnicy legendarnego składu Chicago Bulls. Wcielający dziś się w rolę królewskiego syna Jermaine Fowler był to wysoko zawieszoną poprzeczkę.

Głównym problemem Lavelle'a jest a to, że zwyczajnie nie wzbudza takiej lubej kiedy jego stary. Silny i wciąż pozytywnie nastawiony Akeem doskonale uosabiał ducha reaganowskiej Ameryki, gdzie ciężka praca była gwarantować awans społeczny. Lavelle to już natomiast przedstawiciel pokolenia milenialsów – w wieku 30 lat wciąż jest z matką, zaś jego kolejne rozmowy o pracę dokonują się niepowodzeniem. Ludzie na pewno pamiętają szeroki uśmiech, z którym Akeem szorował podłogi restauracji Mcdowell's. Fowler nie ma że tej energii co młody Murphy.

Twórcy filmu starają się więc ożywić opowiadaną historię w drugich obszarach. Na konsultację z całą pewnością zasługują kostiumy Ruth E. Carter, jaka zajmuje już na koncie Oscara w współczesnej grupie za pracę przy filmie "Czarna Pantera". Kiedy na dom królewski przystało – jest kolorowo a na bogato. Również prezentacja większości bohaterów odwiedzających pałac przebiega spektakularnie, jak gdyby taneczna choreografia była zdrową częścią kultury także będę się upierać, że tutaj w sztuki showmana najlepiej wypada Snipes.

Co do samego dworu, na jakim załatwia się większość akcji, nie stanowi on takim źródłem humoru jak Ameryka w pierwszej grupie filmu. Zamunda, jako sztucznie wykreowany twór, sprzedaje się czysta i nijaka. Wielki z oryginału Queens miał jednak charakter i toż oczywiście na ukazanych w nim nierównościach, problemach klasowych i doskonałych osadzony był wszelki komizm filmu. Tak jak Murphy’emu brak dziś tej energie, za jaką pokochaliśmy Akeema, tak Zamunda Brewera stanowi w porównaniu z Nowym Jorkiem Landisa po prostu nudna.

"Coming 2 America" ma trochę zabawnych scen, jedną doprawdy problematyczną (zgadnij, drogi widzu, co powiedzielibyśmy, jeżeli w sprawie zbliżenia między Akeemem a Mary zamienić bohaterów miejscami), jednakże w grupie jest (mimo kostiumów) dość bezbarwną całość. Jako fanka "Panującego w Drugim Jorku" sequel obejrzałam, natomiast na zapewne nie będę przekazywać do niego tak łatwo jak do podstawowej połów.

Like it? Share it!


Fredda

About the Author

Fredda
Joined: January 5th, 2021
Articles Posted: 15

More by this author